wtorek, 18 września 2012

The One - kilka słów o jednym z moich ulubionych lakierów ;)

Moje panie, poznajcie szybkoschnący lakier do paznokci The One :) Jest to jeden z moich ulubionych lakierów "na chwilę" i chciałabym podzielić się kilkoma spostrzeżeniami na jego temat.



Największym, spodziewanym ze względu na nazwę produktu, plusem jest czas zasychnia, który wstępnie wynosi dosłownie minutę, po kilku kolejnych jest on całkowicie i idealnie suchy. Kolejną zaletą jest szeroka gama kolorów oraz ich intensywność... Wystarczy już jedna warstwa, aby całkiem ładnie pokryć płytkę paznocia, bez smug i prześwitów. Ja posiadam ten lakier w kolorze mocnego różu - nr 25, który jest po prostu prześliczny...

Jednak kosmetyk ten posiada również swoje wady. Pierwszą i najbardziej widoczną jest jego trwałość, a może raczej jej brak. Po nałożeniu jednej warstwy wytrzymuje on tylko jeden dzień, a po jego upłynięciu zaczyna po prostu ścierać się z paznokci. Natomiast dwie warstwy dają radę przez 2-3 dni. Nie podoba mi się również, zachowanie lakieru podczas zmywania, gdyż osadza się on na skórze, co jest  dość irytujące.

Wydaje mi się, że lakier The One jest wart Waszej uwagi, kiedy tak jak ja szukacie intensywnych, ale niezbyt trwałych kolorów... Nie polecam paniom, które stawiają na niezawodność w każdej sytuacji ;) Jednak mimo kilku wad jest to jeden z moich ulubionych lakierów do paznokci i bardzo się cieszę, że miałam okazję go wypróbować.



Cena: 5zł
Pojemność: 10ml (?)

Ocena: 7/10
Czy kupię ponownie: możliwe

Plusy:
+ szeroka gama kolorów
+ wystarczy jedna warstwa dla dobrego krycia
+ szybki czas zasychania

Minusy:
- marna trwałość
- irytująco długie zmywanie (2 warstw)

4 komentarze:

  1. Pierwszy raz spotykam się z tym lakierem :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam lakierów tej firmy. Kolor bardzo ładny. Szkoda, że nie za długo się trzyma.

    Zapraszam do komentowania i obserwowania mojego bloga oraz do udziału w rozdaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny kolor, a o tej firmie słyszę pierwszy raz :)

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszystkie komentarze ;)
Są one dla mnie wspaniałą motywacją i nagrodą za włożoną w TheVanityLife pracę... Mam nadzieję, że Was również ona satysfakcjonuje :)

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
Paulina

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...