Według producenta kosmetyk przeznaczony jest głównie do cery mieszanej, tłustej i trądzikowej, a jego najważniejszymi zadaniami są oczyszczanie oraz zmniejszanie ilości wydzielanego sebum. Moja cera cechująca się ogromną skłonnością do zapychania, zareagowała na ten kremik całkiem dobrze i po pewnym czasie użytkowania zauważyłam, że trądzik pojawiał się w coraz mniejszych ilościach oraz nie cierpiałam już na "wysyp" krostek po nałożeniu więcej niż jednej warstwy.
O ile w kwestii oczyszczania, bebik radzi sobie całkiem dobrze, tak w ograniczaniu wydzielanego sebum już nie bardzo... Jak większość z Was wie, posiadam przetłuszczającą się strefę T, a w szczególności nos, pokryty na dodatek okropnymi wągrami, których krem niestety nie kryje. Po jego nałożeniu wraz z pudrem IsaDora świecę się po 1-2 godzinach, co nie jest wynikiem wybitnym...
Petit BB Cream Clearing jest jednym z najbardziej kryjących podkładów spośród wszystkich, które miałam okazję testować, porównać go mogę jedynie do mojego ukochanego Revlon Colorstay. Spokojnie pokrywa lekkie zaczerwienienia i wypryski. Pomimo swojego jasnego odcienia ładnie dopasowuje się do naszej skóry, choć trzeba na to poczekać około 30-40 minut, w trakcie których możemy spokojnie tworzyć make-up dalej :) Niestety, jak już wcześniej wspominałam, kremik nie pokrywa wągrów, co jest dla mnie sporym minusem, zwłaszcza, że producent obiecuje co innego.
Czy kupić? Cóż, w tym przypadku musicie się zastanowić czy właśnie takich efektów oczekujecie od swojego podkładu... Ja prawdopodobnie już go nie nabędę, jednak nie dlatego, iż jestem z niego bardzo niezadowolona, ale dlatego, że uwielbiam testować coraz to nowsze kremy bb i szukać swojego ideału ;)
Cena: 30zł (e-bay)
Pojemność: 30ml
Plusy:
+ dobrze kryje
+ nie zatyka/zapycha porów
+ przyjemnie pachnie
+ nie tworzy efektu maski i "płaskiego matu"
+ wydajny
Minusy:
- nie kryje wągrów
- gromadzi się w bruzdach i zmarszczkach
- podkreśla suche skórki
- nie obranicza wydzielania sebum
Moja ocena: 6/10
Czy kupię ponownie: nie
++++++++++++++++++++++++++
Biorę udział w ROZDANIU kosmetyków GIORGIO ARMANI'ego u Marity na blogu
zaoptrz się w BB Dream Fresh od MNY, jak dla mnie jest bardzo dobry. W końcu BB to BB, a nie podkład ;)
OdpowiedzUsuńJakoś niechętnie odnoszę się do europejskich "kremów bb"... A Garniera kupiłam tylko dlatego, że potrzebowałam lekkiego kremu koloryzującego, a nie bebika ;)
Usuńnie lubię kremów bb, wolę podkłady;)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, a ja za nimi przepadam ;) Chociaż może bardziej za ich szeroką gamą idealną do testów... Sama nie wiem ;>
Usuńkurczę a ja właśnie szukam czegoś na zastępstwo Skin79 i nie mogę się zdecydować, chyba postawię na Dollish :)
OdpowiedzUsuńO Dollish jeszcze nie słyszałam :) A może klasyczny Lioele lub Bio-Essence?
UsuńMuszę właśnie podjąć jakąś meską decyzję, hihih :P
UsuńDużo istotnych wad. Chyba sobie podaruję nawet zainteresowanie tym produktem...
OdpowiedzUsuńTo i tak jest jeden z LEPSZYCH kremów bb jakie miałam okazję testować.
UsuńNie miałam jeszcze do czynienia z azjatyckimi kremami BB ale tego bym na pewno nie kupiła...
OdpowiedzUsuńMnie od razu zafascynowały i nie mogłam nie kupić kilku :)
Usuńfirma ma zabawną nazwę, ale produkt do mnie nie przemawia. Mam swój ulubiony bb krem i chyba już przy nim zostanę do końca ;p
OdpowiedzUsuńMnie również na początku nazwa rozbroiła :) A jaki jest Twój ulubiony?
UsuńJa jednak wolę podkłady- szczególnie te z bourjois:)
OdpowiedzUsuńKremy BB nie są dla mnie wystarczające niestety:)
P.S obserwuje,zapraszam
Ale Wy mnie tym Bourjois kusicie ;) Chyba w końcu polecę do Rossmana... I znowu kasę wydam :/
UsuńNa pewno znajdziesz lepszy dla siebie, chociaż przyznam, że efekt na czole dał bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńNom... Kryje bardzo dobrze :) To jego główny plus :>
UsuńWstyd się przyznać, ale nie miałam jeszcze styczności z żadnym z BiBi kremów, jakoś nie przemawia do mnie ta idea. Dodatkowo na swoje szczęście (a w sumie, to na szczęście portfela)nie mam ebay'a:)
OdpowiedzUsuńJa popełniłam ten błąd i założyłam e-bay'owe konto... Ile kasy tam "przepiłam" to głowa mała ;)
Usuńświetny ten kremik super kryje
OdpowiedzUsuńTo prawda. Krycie jest naprawdę dobre :)
UsuńBardzo ładnie, podoba mi się jak piszesz o kosmetykach, w prawdzie ja mam blog o innej tematyce, a blogi kosmetyczne mnie nie interesują, ale ten jest baaaardzo fajny <33333
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci bardzo :) Nawet nie wiesz ile takie slowa dla mnie znacza... :>
Usuń