sobota, 17 listopada 2012

Bubel jakich mało... Perfecta Spa Kuracja Regenerująca do Rąk - recenzja

       Kurację tą zakupiłam za kilka złotych w Rossmannie, ze względu na pogorszony jesienią stan moich dłoni. Niestety ani peeling, ani maska nie zadziałały tak jak tego chciałam.


       Ale od początku... Kuracja zamknięta jest  w podzielonej na dwie części saszetce, zawierających kolejno maskę i peeling do rąk. Pierwsze wrażenie po otworzeniu kosmetyku jest całkiem pozytywne. Obie części kuracji mają przyjemną kremową konsystencję, a peeling posiada dodatkowo liczne, średniej wielkości drobinki o dość dużej ostrości. Zapach kosmetyku przypomina mi oranżadkę w proszku, którą zajadałam się w dzieciństwie. Jednak ze względu, iż nigdy nie lubiłam tego aromatu, to tu nie za bardzo mi podpasował.



PEELING
       Według producenta peeling ma za zadanie dobrze złuszczać nasz naskórek. I nie jest to kłamstwo. Drobinki znajdujące się w kosmetyku są ostre i jest ich naprawdę sporo, więc efekt jest. Aczkolwiek, co z tego, gdy jednocześnie niesamowicie podrażnia skórę? Mnie jedno takie opakowanie wystarczyło na dwa użycia i nawet kiedy za drugim razem jedynie wmasowywałam go delikatnie w skórę, ona nadal szczypała.




MASKA
       W kwestii maski również nie będzie różowo... Według instrukcji, mamy utrzymać ją na dłoniach przez 15 minut, a pozostałości wmasować w skórę. Mnie ona nie pasuje, gdyż nie dość, że niemal się nie wchłania (nawet kiedy wsmarowujemy), to po starciu irytujących resztek specyfiku, pozostawia także niesamowicie lepką warstwę, do której ciągnie każdy brud...





       Może i nie czepiałabym się tak, gdyby kuracja ta faktycznie działała i w jakimś stopniu poprawiła stan moich dłoni, jednak ja poza podrażnieniem skóry, nie zauważyłam żadnej zmiany. Jeżeli nie lubicie, kiedy Wasze dłonie szczypią i kleją się niesamowicie, stanowczo odradzam ten kosmetyk...



Moja ocena: 2/10

Cena: 3zł

Pojemność: 2 x 6ml


Plusy:

+ przyjemna konsystencja (przynajmniej na początku)
+ saszetka wystarcza na 2 razy


Minusy:

- oranżadkowo-chemiczny zapach
- pelling - podrażniający
- maska pozostawia lepki film
- niezbyt wyraźnie działanie pielęgnujące

38 komentarzy:

  1. ostatnio przechodziłam obok tego w rossmanie,ale nie potrzebuję takich specyfików stąd brak kupna,ale jednak widzę że jest do d..;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używałam nigdy ani masek do rąk ani żadnych peelingów - ograniczam się do kremu do rąk :)
    Co do świeczki to również uwielbiam jej zapach, jest cudowny. Kompletnym zaskoczeniem okazało się dla mnie to, że po włączeniu lampki świeczka zaczęła świecić sama, bez jej podpalania - bomba!

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty Weź mnie nie zachęcaj, co do świeczki, bo polecę i kupię... ;)

      Usuń
    2. Weź nie zachęcaj jak strasznie mi się spodobała :D

      Usuń
  3. Miałam ochotę na tą saszetkę, ale w taki razie chyba sobie odpuszczę .

    OdpowiedzUsuń
  4. Lepiej iść na zabieg rybkowy i cieszyć się idealnie wygładzonymi dłońmi tak jak ja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty weź mi nie mów... Że też musiałam sobie tego palca przeciąć :(

      Usuń
  5. Zastanawiałam się ostatnio, czy jej nie wziąć. Widzę, że dobrze zrobiłam, że się nie skusiłam. Nienawidzę lepiących się kosmetyków!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz czasem ciężko oczekiwać by po jednorazowym użyciu efekty były boskie:) Może chcą naciągnąć biedne konsumentki i po 6 razie Twoje dłonie błyszczały by jak diamenty?:P
    Dobrze wiedzieć, że podrażnia...niektórzy chyba sie bawią w małych chemików i ładują wszystko w kosmetyki, nie patrząc później na konsekwencje...
    nie kupię;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat w przypadku peelingów jestem w stanie je zrecenzować już po pierwszym użyciu :) Jeżeli jakiś choć odrobinę mnie podrażni, skreślam go od razu...

      Usuń
  7. w sumie po konsystencji widać że nie zapowiada się ciekawie, dzięki za ostrzeżenie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja lubię maski Perfecty : tej akurat nie próbowałam jescze także dzięki za ostrzeżenie;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o Perfectę to akurat pierwsza ich maska jaką miałam okazję testować i trochę mnie zrazili...

      Usuń
  9. ja się zastanawiam, czemu u Ciebie wszystko ma tak negatywne oceny :D Musisz mieć strasznego pecha do kosmetykow ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu wszystko? Myślę, że może się tak wydawać, bo bywają produkty, które nie pasują mi totalnie i potrafię nieźle je objechać, co zapada w pamięć ;)
      Chociaż z tym pechem do kosmetyków to w ostatnim miesiącu prawda :/

      Usuń
  10. uwielbiam maseczki ale własnie za perfectą nie przepadam
    kochana zapraszam Cie na rozdanie u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już też nie :)
      A do rozdanka oczywiście się zgłosiłam ;)

      Usuń
  11. dobrze wiedzieć aby nie kupować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na pewno nie kupię ;)
    Dzięki za ostrzeżenie ;)
    Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Już wiem, że jej nie kupię. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. brr... bardzo nie lubię mieć tłustych dłoni a już na pewno nie dodatkowo podrażnionych ! na pewno nie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. A fuj, będę go omijać! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie miałam ale pewnie już nie sięgnę ;p

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszystkie komentarze ;)
Są one dla mnie wspaniałą motywacją i nagrodą za włożoną w TheVanityLife pracę... Mam nadzieję, że Was również ona satysfakcjonuje :)

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
Paulina

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...