Kosmetyczną & ochronną wazelinę do ust marki Floslek zakupiłam z wielkim wahaniem, ponieważ do tej pory używałam jedynie tej najzwyklejszej, białej wazeliny, która sprawowała się na moich ustach całkiem nieźle. Teraz jednak wiem, iż produkt Flosleku stał się jednym z moich ulubionych mazidełek :)
Kosmetyk zamknięty jest w aluminiowym, zakręcanym słoiczku, który wygląda bardzo oryginalnie i efektownie. Nie zauważyłam najmniejszych problemów odkręcaniem czy zakręcaniem.
Pierwsze, co wyczuwamy po jego otwarciu to przepiękny naturalny zapach, który określiłabym raczej jako poranne słodkie kakao, aniżeli czekoladę. Konsystencja wazeliny jest dość zbita, jednak ładnie się rozprowadza.
Muszę zaznaczyć, iż ja nakładam ją dość niestandardowo, ponieważ mazidełko idzie na moje usta wprost ze słoiczka, bez użycia palców, jak zwykła pomadka, co jest o wiele wygodniejsze.
Kosmetyk delikatnie zmiękcza i wygładza skórę naszych warg oraz nadaje im lekkiego połysku. Produkt całkiem dobrze radzi sobie z ochroną ust nawet w najmroźniejsze dni tej ciągnącej się w nieskończoność zimy.
Wazelina utrzymuje się na ustach około godziny, lecz dla mnie to nie problem, ponieważ mam powód do częstszego "zaciągania się" jej cudownym aromatem, choć po nałożeniu nadal go czuć ;) Kosmetyk jest niesamowicie wydajny, gdyż używając go codziennie od ponad miesiąca zrobiło się w słoiczku jedynie małe wgłębienie.
Polecam :)
Polecam :)
Moja ocena: 5/6
Cena: 6zł
Pojemność: 15g
Plusy:
+ ciekawe opakowanie
+ dobre rozprowadzanie
+ CUDOWNY zapach
+ ładna pielęgnacja i ochrona ust
+ wydajność
Minusy:
- trwałość mogłaby być odrobinę lepsza
Nigdy jej nie miałam, ale zapach musi być rzeczywiście śliczny ;)
OdpowiedzUsuńOj tak... Niemal narkotyzujący ;D
UsuńJa zdecydowanie wolę w formie pomadki, palec zawiera zwykle jakieś bakterie, które dostają się na usta.
OdpowiedzUsuńDlatego, jak wyżej zaznaczyłam, nakładam ją prosto ze słoiczka, bez użycia palców :)
UsuńJako czekoladoholiczka, bałabym się, że to zjem! :D
OdpowiedzUsuńNa szczęście smaku jako-takiego nie posiada, więc myślę, że nie byłoby tak źle ;)
Usuńzainteresowałaś mnie tymi błyszczykami- masz może gdzieś zdjęcie z nim na ustach? ;p
OdpowiedzUsuńdla mnie właśnie słoiczki są dużą wadą, bo mam długie paznokcie i wyciągnąć stamtąd produkt jest masakrą, ale to pudełeczko akurat jest dość płytkie, więc może warto spróbować :)
Pisałam kiedyś o tych błyszczykach :)
UsuńJa również mam długie paznokcie, więc "wymyśliłam" metodę nakładania na usta bez używania palców ^_^
Tę wazelinę stosuje siostra mojego partnera.
OdpowiedzUsuńI również bardzo sobie chwali :)
Nie dziwię się :)
Usuńno coś Ty, jaka tam spamerka! :) w życiu bym tak nie pomyślała
OdpowiedzUsuńdziękuję za tego linka, rzeczywiście super wygląda :) nawet napisałam to w komentarzu kiedyś, ale nie skojarzyłam, że chodzi o niego ;)
całkiem ciekawy produkt, nigdzie go jednak nie spotkałam...
OdpowiedzUsuńnie używałam ... ale ze względu na czekoladę ? why not ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze się z nim nie spotkałam :(
OdpowiedzUsuńJak go znajdę to na pewno kupię !!!
Zapach....mmmmmmmm :)
OdpowiedzUsuńO tej wazelinki od Flosleku jeszcze nie widziałam:) ciekawy produkt;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię czekoladowe kosmetyki:))pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń