Dziś krótko o rozsławionym już w blogosferze płynie dwufazowym do demakijażu oczu Bourjois Express Eye Makeup Remover.
Produkt zamknięty jest w plastikowej buteleczce o pojemności 200ml, z "klikającym" zamknięciem, które nie bardzo mi pasuje, ze względu na irytujący sposób otwierania. Mianowicie chodzi mi o tą denerwującą kuleczkę, stanowiącą swoistą wajchę, która często wyślizguje się z rąk i może się odłamać.
Kolor zmywacza, pomimo swojego mocnego błękitu w buteleczce, na waciku staje się niemal bezbarwny. Panie z wrażliwymi nosami, nie będą miały na co narzekać, ponieważ zapach kosmetyku jest niesamowicie delikatny i świeży. Aby go wyczuć trzeba by się nieźle nawąchać ;)
Obie warstwy płynu mieszają się ze sobą bardzo szybko, ale i dość szybko rozdzielają. Co do samego działania, płyn błyskawicznie i skutecznie usuwa wodoodporny makijaż. Jest to do tej pory najdelikatniejszy zmywacz, jaki miałam okazję testować, gdyż w celu dokładnego usunięcia make-upu wystarczy lekkie pocieranie oka. Jedyne z czym Bourjois Express sobie nie radzi są słoiczkowe eyelinery, ale jak mniemam, każdy specyfik ma z tym problemy.
Ja używam płynów dwufazowych do demakijażu całej twarzy, gdyż przekonałam się, iż jest to najskuteczniejszy sposób na dokładne pozbycie się tego, co trzeba. W związku z tym wydajność kosmetyku spada, więc proszę o wzięcie tego pod uwagę. Na zdjęciach znajduje się stan płynu po miesiącu używania.
Dużym plusem specyfiku jest to, iż nie podrażnił moich uwrażliwionych, ostatnimi czasy, oczu. Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że w przeciwieństwie do tego o czym zapewnia producent, kosmetyk nie jest beztłuszczowy. Po jego zastosowaniu na twarzy pozostaje tłustawy film, który w przeciwieństwie do zmywacza Nivea, nie jest przyjemny i trzeba się go pozbywać przy pomocy toniku.
Ja zapewne już do tego produktu nie wrócę, ponieważ mam w planach zakup i testowanie kolejnych płynów dwufazowych. Natomiast, jeżeli poszukujecie skutecznego zmywacza wodoodpornego make-upu, z którym nie będziecie musiały niemiłosiernie trzeć oczu Bourjois Express Eye Makeup Remover jest bardzo ciekawą opcją :)
Moja ocena:
8/10
Cena: 16zł
Pojemność: 200ml
Plusy:
+ delikatny, niemal niewyczuwalny zapach
+ skutecznie zmywa wodoodporny makijaż
+ wydajny
+ estetyczne opakowanie
Minusy:
- irytujące otwieranie
- pozostawia tłustawy film
Faktycznie to otwieranie nie zbyt ciekawe ;/
OdpowiedzUsuńNo niestety :/
Usuńble, tłusta warstwa po sztucznym kosmetyku ;/
OdpowiedzUsuńAch, Ty i te Twoje oleje ;)
Usuńnie dla mnie;)
OdpowiedzUsuńCzemu?
UsuńStosuję wersję zwykła tego płynu.
OdpowiedzUsuńTę z ekstraktem zielonej herbaty.
I bardzo dobrze się u mnie sprawdza.
Na tyle dobrze, że nie mam ochoty na dwufazową wersję :)
Ja za bardzo kocham dwufazówki, więc raczej z nich nie zrezygnuję. Zwłaszcza, że zazwyczaj mam trwały, wodoodporny makijaż :)
UsuńDwufazowego nie stosowałam, ale tradycyjny uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa raczej tradycyjnego nie przetestuję, gdyż w kwestii zmywania wodoodpornego make-upu ufam tylko płynom dwufazowym :)
UsuńJeszcze nie próbowałam tego kosmetyku, kto wie może za jakiś czas przyjdzie na niego kolej :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie byłabyś zawiedziona...
Usuńwłaśnie za ten tłusty film nie lubię dwufazówek ;(
OdpowiedzUsuńa zdjecie w dżinsach gdzieś mam, mogę przesłać
Na szczęście łatwo się go pozbyć przy pomocy toniku :)
UsuńDwufazowe płyny używam jedynie do demakijażu oczu, tu lubie natłuścić sobie skórę. Na twarzy nie lubię tłustego filmu;)
OdpowiedzUsuńJa również nie przepadam za filmem w wydaniu Bourjois, lecz po płynie Nivea film całkiem ładnie nawilżał :)
UsuńOgólnie wydaje się fajny, ale to otwieranie to jakaś masakra ; )
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja ;)
Zapraszam na konkurs - do wygrania bony na buty ;)
Warto spróbować ;)
Dzięki ;)
Usuńja już od daaaaawna nie używam płynów dwufazowych, mleczek czy płynów do demakijażu:) swoją "tapetę" zmywam albo olejami własnorecznie ukręconymi, albo olejkiem DHC albo żelem Vichy:)
OdpowiedzUsuńJa na stancji nie mam specjalnych warunków do robienia domowych kosmetyków :<
UsuńBardzo ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńa coś do wodoodpornych makijaży by mi się przydało :)
Jeśli niestraszne Ci pozbywanie się filmu tonikiem lub micelem, to myślę, że ten płyn będzie dla Ciebie, bo zmywa naprawdę dobrze ;)
Usuń